Jedziesz do Egiptu i nie wiesz, ile pieniędzy zabrać ze sobą? Nie trzeba bawić się w zgadywanki. Aby uniknąć wędrówek z portfelem wypchanym dolarami, wystarczy dowiedzieć się podstawowych rzeczy o swoim celu podróży i oszacować, ile gotówki będzie nam potrzebne nad Nilem.

Koniec epoki najtańszej egzotyki

Walutą obowiązującą w państwie faraonów jest funt egipski (oznacza się go EGP lub LI). Oficjalnie jego kurs równa się 20 groszom, chociaż tak tania wymiana jest praktycznie niemożliwa. Na miejscu można niemal wszędzie płacić po prostu dolarami, ale ceny w USD są często zaokrąglane, nigdy na korzyść klientów. Dodatkowym problemem jest fakt, że wartość nabywcza lokalnej waluty spada i jeśli zostanie nam kilkaset EGP, za rok mogą być nawet o 20-40% mniej warte.

Jeśli jedziemy na pobyt all-inclusive, wydatki na jedzenie prawdopodobnie ograniczą się do minimum. Ta forma wakacji będzie też bezpieczniejsza. Ze względu na wspomnianą powyżej inflację, ceny rosną z miesiąca na miesiąc i relacje znajomych, którzy wrócili z Egiptu jakiś czas temu, mogą już być nieaktualne. Tu możesz sprawdzić przykładową ofertę: Zobacz

Egipskie wydatki

Mimo to, państwo należy do niedrogich i za większość produktów ciągle zapłacimy mniej niż w bliskich nam kurortach.

hieroglifyTuryści wciąż nie przepłacają za obiady, choć te w dobrych jakościowo restauracjach potrafią kosztować europejsko: pełny obiad zjemy w nich za około 50-60 EGP. Tańszą opcją będzie np. szawarma, którą dostaniemy za 20-25 EGP lub fetir. Nazywany „egipską pizzą” przysmak nie powinien być droższy niż 15 EGP. Piwo w barze kupimy za podobną kwotę. Zestawy śniadaniowe mogą osiągać nawet ceny obiadów, bo i często są równie obfite. Zwykle jednak poranny posiłek jest dużo mniej kosztowny.

Za kawę w mieście zapłacimy 2-4 EGP (mała czarna), ale już do nawet 30 za dużą latte.

Taniej kupimy owoce (w zależności od rodzaju 10-20 EGP za kilogram) i słodycze. Warto spróbować lokalnych słodkości, są one także idealnym prezentem z podróży.

Wypożyczenie auta w Egipcie to koszt 200-300 EGP dziennie. Cena paliwa wzrosła niedawno do niemal 5 EGP. Metro w Kairze kosztuje wciąż tylko 2 EGP za przejazd,  taksówki też nie są zbyt drogie. Dojedziemy nimi nawet z lotniska do piramid w Gizie i nie zbankrutujemy. Za wstęp do jednego  z najsłynniejszych miejsc świata, piramidy Cheopsa, zapłacimy 10 USD (jest podana na oficjalnej stronie internetowej). Trzeba być jednak przygotowanym na wyższe opłaty. Każda dodatkowa atrakcja na miejscu, zwiększa tę kwotę o kilkadziesiąt EGP.

Warto przygotować się na kupowanie dużych ilości wody w butelkach. Wprawdzie kosztuje jedynie 1,5-5 EGP za litr, ale w czasie wyjazdu wypijemy jej bardzo dużo.

Czyli ile ze sobą zabrać?

Do niedawna wystarczającą kwotą na dzień urlopu nad Nilem (bez noclegów), byłoby 15-20 dolarów na osobę na każdy dzień pobytu. Obecnie taka ilość pieniędzy może być wystarczająca na wczasy w wersji bardzo oszczędnej, bezpieczniej będzie wziąć ze sobą nawet 30 dolarów na dzień na osobę. Pieniądze, które nam zostaną, zawsze możemy spożytkować na kolejnych wakacjach.